Możemy mieć oko na sokoły. Sceny z budki lęgowej na kominie lubelskiej elektrociepłowni PGE Energia Ciepła na Wrotkowie można już śledzić przez Internet. Kamery zainstalowano na wysokości 150 metrów.
Dzięki nim można przyglądać się na żywo wysiadywaniu jaj, wykluwaniu pisklaków, karmieniu i pierwszym lotom „gamoni” – jak ornitolodzy mówią o młodych sokołach.
Samica sokoła wędrownego składa jaja raz w roku w połowie marca i wysiaduje je około 30 dni. Mniej więcej w czerwcu młode zaczynają naukę latania, aby stać się najszybszymi ptakami na świecie. Podczas pikowania w trakcie polowania osiągają prędkość nawet do 400 km/h.
W 2015 roku po raz pierwszy zaobserwowano samicę sokoła wędrownego, krążącą w okolicy komina elektrociepłowni. Rok później elektrociepłownia zainstalowała na kominie budkę lęgową według projektu Stowarzyszenia Na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół” z Włocławka. Później samica znalazła partnera, z którym doczekała się potomstwa. Złożyła aż 6 jaj, z czego wykluło się 5 piskląt. Było to niezwykłe osiągnięcie w skali kraju. Młode zostały zaobrączkowane.
CZYTAJ TAKŻE: Ewenement na skalę ogólnopolską. Para sokołów wędrownych doczekała się licznego potomstwa
Życie sokołów na kominie lubelskiej elektrociepłowni możemy śledzić TUTAJ.
ZAlew / opr. ToMa
Fot. nadesłane