Nadwiślańska Kolejka Wąskotorowa rozpoczęła kolejny sezon turystyczny.
Do września, w każdą niedzielę, będzie można podziwiać malownicze tereny Kotliny Chodelskiej z okien wagonów kolejki. Przejażdżka jest połączona z ogniskiem i zwiedzaniem zabytkowej stacji w Karczmiskach.
Początki kolejki sięgają roku 1892. Nierozerwalnie związane są z rodem Kleniewskich, którzy wybudowali drewniane tory łączące folwark w Polanówce z cukrownią w Zagłobie. Początkowo pięciotonowe wagoniki ciągnęły konie. Dopiero w 1900 roku położono pierwsze tory żelazne.
Kleniewscy do wybuchu I wojny światowej systematycznie rozbudowywali kolejkę. Jednak Rosjanie, wycofując się przed Austriakami, rozebrali tory, a tabor potopili w Wiśle. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości kolejkę odbudowano i przejęły ją Polskie Koleje Państwowe. Wąskotorówka uzyskała wówczas stałe połączenie z koleją normalnotorową w Nałęczowie.
Pierwszy w tym roku przejazd w Karczmiskach rozpoczął się o godzinie 11.00.
ŁuG (opr. DySzcz)
Fot. archiwum