Nie wezwał weterynarza, aby ratować zwierze. Urzędnik usłyszał wyrok

pobocze

Potrącony przez samochód pies nie doczekał się przyjazdu weterynarza. Urzędnik z gminy Bychawa, który nie wysłał specjalisty na miejsce – choć miał taki obowiązek – usłyszał wyrok.

Chodzi o Pawła W., który, zdaniem sądu, nie dopełnił swoich obowiązków. Sąd uznał winę urzędnika, ale warunkowo umorzył postępowanie na rok. Paweł W. ma też zapłacić 1500 złotych rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.

Do potrącenia psa doszło w sierpniu ubiegłego roku w miejscowości Stara Wieś Trzecia w gminie Bychawa. O potrąconym psie policję poinformowała jedna z mieszkanek miejscowości. Mundurowi na miejscu zadzwonili do Pawła W. Ten jednak nie wysłał na miejsce wypadku weterynarza. Pies na pomoc czekał 24 -godziny.

Sprawą zajęła się fundacja Ex Lege. Wyrok zapadł przed Sądem Rejonowym w Świdniku. Orzeczenie jest nieprawomocne.

MaTo

Fot. pixabay.com

Exit mobile version