Dwie urny z prochami więźniarek z Lubelszczyzny wydobyli archeolodzy podczas prac IPN na cmentarzu przy KL Ravensbrück. Komunalny cmentarz leży w pobliskim Fürstenbergu.
To tam do 1943 roku Niemcy zakopywali prochy zamordowanych więźniarek. Na tym cmentarzu mogą też być prochy Grażyny Chrostowskiej i jej siostry Apolonii, które zostały rozstrzelane przez Niemców w kwietniu 1942 roku.
– Przy urnach są tabliczki identyfikacyjne. Dzięki nim znane są nazwiska ofiar, bo same urny są w stanie katastrofalnym – powiedział Radiu Lublin w rozmowie telefonicznej będący na miejscu wiceprezes Instytutu Pamięci Narodowej, profesor Krzysztof Szwagrzyk: – Bardzo żałujemy, że tak jest, ale należało się tego spodziewać, że ich stan zachowania będzie właśnie taki. Na szczęście są tabliczki z dobrego metalu, na których są wytłoczone imiona i nazwiska, daty i miejsca urodzenia i śmierci Polek zamordowanych w Ravensbrück. To jest bardzo ważne, bo daje nam pewność, że w tym oto miejscu, te prochy należą do konkretnych osób. Dziś mogę powiedzieć, że spośród tych trzech nowych, odnalezionych tabliczek dwie osoby były mieszkańcami Lubelszczyzny, a jedna Warszawy.
CZYTAJ: IPN znalazł urny z prochami Polek zamordowanych w Ravensbrück
– Prochy muszą być wydobyte – mówi Krzysztof Szwagrzyk: – Będą pochowane na cmentarzu w Fürstenbergu, ale żeby mogły być pochowane, najpierw muszą zostać wydobyte z różnych miejsc. One się znajdują pomiędzy współczesnymi grobami, a więc jest to dość skomplikowana procedura, ale będą wszystkie szczątki wyjęte. Myślę, że w następnym roku będziemy mogli zorganizować uroczystość pogrzebową na cmentarzu w miejscu, w którym zostały odnalezione.
IPN na razie nie podaje tożsamości ofiar – najpierw poznają ją rodziny. Prochy polskich więźniarek mogą się znajdować w kilku miejscach komunalnego cmentarza. To pierwsze badania IPN-u w tym miejscu. Wcześniej, w 1989 roku, gdy przygotowywano współczesny pochówek, przypadkowo odkryto urny z prochami 39 polskich więźniarek. Dalszych badań wówczas nie prowadzono.
POSŁUCHAJ reportażu Magdy Grydniewskiej „Listy z Ravensbrück”
Obóz koncentracyjny Ravensbrück był głównie obozem kobiecym. Według danych przez obóz przeszło ok. 132 tysięcy kobiet i dzieci, w tym ok. 40 tysięcy Polek. Były wśród nich lubelskie harcerki, m.in. siostry Chrostowskie czy Wanda Półtawska. Kilkadziesiąt z nich poddano pseudo-medycznym eksperymentom. W obozie zginęło ok. 92 tysięcy więźniów, w tym ponad 30 tysięcy Polek.
Zespół Biura Poszukiwań i Identyfikacji IPN będzie prowadził prace archeologiczne na terenie cmentarza w Fürstenbergu do 12 kwietnia. Na 14 kwietnia zaplanowano obchody 74. rocznicy wyzwolenia obozu w Ravensbrück.
18 kwietnia minie kolejna rocznica śmierci sióstr Chrostowskich.
MaG (opr. DySzcz)
Fot. wikipedia.org