Polskie przepisy drogowe po ukraińsku. Przewodnik pomoże zwiększyć bezpieczeństwo

img 3485

Powstał przewodnik z polskimi przepisami ruchu drogowego w języku ukraińskim. Obywatele Ukrainy otrzymywali dziś (26.04.) takie broszury podczas odprawy na przejściu granicznym w Dorohusku.

Przewodnik, przybliżający podstawowe przepisy ruchu drogowego obowiązujące w Polsce, opracowali policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, wspólnie z funkcjonariuszami Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.

– Chcemy dotrzeć do świadomości obywateli Ukrainy, których jest coraz więcej na naszym terenie – mówi inspektor Robert Szewc, komendant wojewódzki policji w Lublinie. – Traktują oni nasze województwo jako rejon tranzytowy, przemieszczając się za pracą w głąb Polski bądź do Europy Zachodniej. Za tym idzie zwiększony ruch i większa liczba zdarzeń drogowych.

– Inicjatywa stworzenia tej broszury powstała po analizie wypadków drogowych z udziałem obcokrajowców. Wyszło z niej, że obywatele Ukrainy uczestniczą w bardzo dużej liczbie zdarzeń drogowych, w tym również śmiertelnych – wyjaśnia podinspektor Robert Koźlak, naczelnik Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie. – Chcieliśmy zrobić coś ponadstandardowego, żeby dotrzeć do tych ludzi w prosty, czytelny sposób. Stąd pomysł na wydanie tej broszury, która zawiera taką „pigułeczkę” informacji, które każda osoba podróżująca na naszym terenie powinna znać.

– To naprawdę dobry pomysł – stwierdza Wasyl Pawluk, konsul generalny Ukrainy w Lublinie. – Powinny być takie poradniki i dla obywateli Polski podróżujących do Ukrainy, i dla Ukraińców przyjeżdżających do Polski, żeby ludzie wiedzieli, jakie są przepisy, których nie powinni naruszać. Przedstawiciele obwodu wołyńskiego stwierdzili, że będą współpracować ze stroną polską w stworzeniu wspólnego poradnika dla Polaków i Ukraińców – dodaje konsul.

– Wręczyliśmy na razie pierwsze symboliczne egzemplarze broszury. Zobaczymy, jak się przyjmie akcja. Ludzie, którzy czekają w kolejce, mają czas, żeby choć „zawiesić na chwile oko” na tym przewodniku – wyjaśnia inspektor Robert Szewc. – Aczkolwiek z rozmów wynikło, że ukraińskie przepisy są w dużej mierze zbieżne z europejskimi.

– Na razie zostało wydrukowanych 5 tysięcy egzemplarzy przewodnika. Zobaczymy, jaki będzie popyt na takie broszury. To kompendium wiedzy wynikającej z przepisów szczególnych z ustawy Prawo o ruchu drogowym, z tym że skumulowane na kilkunastu stronach. W broszurze jest mowa o tych problemach, które są główną przyczyną wypadków drogowych: prędkości, nieprawidłowym wyprzedzaniu. Ale przewodnik mówi też o czasie pracy i wypoczynku kierowcy oraz o najważniejszych dokumentach, jakie powinien on posiadać przy sobie. Można się z niego też dowiedzieć, jakie służby mogą kontrolować pojazdy i co mogą w tych przypadkach zrobić – informuje pułkownik Tomasz Zybiński, zastępca komendanta Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej.

Jak stwierdza pułkownik Zybiński, pierwszy dzień akcji pokazał, że zainteresowanie takim przewodnikiem jest duże.

Najważniejszy cel akcji to poprawa bezpieczeństwa na drogach. Organizatorzy liczą też na uwagi ze strony kierowców.

KraJ / opr. ToMa

Fot. Justyna Kraszczyńska

Exit mobile version