Szkoły dziś (23.04) nie pracują z powodu przerwy świątecznej. – Trwa także strajk, który nie został zawieszony. Ale jego skalę poznamy dopiero jutro (24.04) – mówi rzeczniczka lubelskiego Kuratorium Oświaty, Jolanta Misiak.
Związek Nauczycielstwa Polskiego podaje, że w Wielki Piątek protestowało ponad 300 szkół w regionie. Kuratorium zaś informowało, że strajkowało 85 przedszkoli, czyli 12% wszystkich, a także 277 czyli 28% szkół podstawowych. Akcja trwała też w 67, czyli w 48% gimnazjów. Protestowały też 132 szkoły ponadgimnazjalne, czyli 26%. tego typu placówek. – Przypuszczamy, że podobnie będzie w środę – dodaje Misiak. Do Kuratorium Oświaty jutro rano spłyną informacje od dyrektorów strajkujących szkół.
Do Warszawy natomiast jedzie dziś około 300 nauczycieli z Lubelszczyzny, aby protestować przed Ministerstwem Edukacji Narodowej. O godzinie 13.00 ma zebrać się prezydium główne ZNP, które podejmie decyzję co dalej ze strajkiem.
To ważne, ponieważ środa jest ostatnim dniem, gdy powinny zebrać się rady pedagogiczne, podczas których zostały podjęte uchwały klasyfikacyjne uczniów ostatnich klas. Bez tych uchwał nie ukończą oni szkoły i nie przystąpią do egzaminu dojrzałości. – Mamy informację, że w większości szkół rady odbędą się właśnie 24 kwietnia – uspokaja rzeczniczka kuratorium.
Na Lubelszczyźnie jest około 33 tysięcy nauczycieli oraz ponad 16 tysięcy absolwentów szkół średnich. Jednak jeszcze nie wiadomo ile osób przystąpi do matury.
PaSe / opr. SzyMon
Fot. archiwum