Profesor Jakub Pawlikowski, lekarz i filozof z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie mówi, że odrzucenie w dzisiejszych czasach cierpienia i śmierci wynika z poczucia ciągłego postępu i dążenia do nieśmiertelności.
To religia pozwala zrozumieć i przejść przez trudne chwile związane z cierpieniem, bólem i umieraniem.
To właśnie „cierpienie i ból są nieodzowną częścią naszej egzystencji”. – Próbujemy racjonalizować fenomen cierpienia, nadawać mu sens – wyjaśnia profesor Jakub Pawlikowski. – Drugi duży nurt w filozofii, gdzie rezygnuje się z prób racjonalizacji cierpienia, dochodzi się do wniosku, że nie da się tego zrobić – to tajemnica, która nie uszlachetnia, a czasem jest całkowicie bezsensowna. Wobec tej bezsensowności człowiek staje i może ją odrzucić albo zaakceptować, wejść w tę przestrzeń i iść.
Chrześcijanie obrządku zachodniego obchodzą dzisiaj Wielki Piątek, pamiątkę cierpienia i męczeńskiej śmierci Jezusa.
WB
Fot. Weronika Pawlak