Dwóch mężczyzn i kobieta w Wielką Sobotę (20.04) przyszli do kościoła w Zamościu po dary żywnościowe, a przy okazji ukradli kościelne pieniądze.
Otrzymali paczkę, ale ponieważ byli nietrzeźwi, poproszono ich o opuszczenie kościoła. Kiedy proboszcz wrócił na plebanię, zauważył, że w portfelu brakuje blisko 4000 złotych, które należały do parafii. Niespełna godzinę po zgłoszeniu incydentu, jeden z podejrzewanych o kradzież 34-letni mieszkaniec Zamościa był już w rękach policjantów. Mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu we krwi. Mundurowi ustalili, że pozostała dwójka, zaraz po kradzieży, wyjechała z Zamościa do Biłgoraja. Jeszcze tego samego dnia 35-latek i jego o rok starsza znajoma zostali zatrzymani. Wszyscy usłyszeli zarzuty kradzieży, za co grozi im kara do 5 lat pozbawienia wolności. Policjanci odzyskali również skradzione pieniądze.
PaSe / opr. PaW
Fot. KWP Lublin