Dziś (25.04) i jutro (26.04) należy się spodziewać największego natężenia saharyjskiego pyłu nad Polską. Może on być widoczny między innymi na naszych samochodach, parapetach czy oknach w postaci żółtego nalotu.
– Jego obecność jest szczególnie uciążliwa dla osób cierpiących na alergie – zauważa lekarz rodzinny dr Alina Małmyszko-Czapkowicz: – Pojawią się objawy, które mamy na przykład przy odkurzaniu, przy pracy w polu, remoncie domu, czyli podrażnienie. Nasz organizm jest mądry i będzie chciał się pozbyć tej wydzieliny, czyli może być trochę kataru, kichania, kaszlu. Trzeba więcej pić i spłukiwać błony śluzowe zwykłą woda.
– Saharyjski pył w naszej części Europy to rzadkie zjawisko – podkreśla Grzegorz Kołodziej z Zakładu Meteorologii i Klimatologii UMCS: – Jesteśmy daleko od źródła. Do Polski może dotrzeć 1g/m2. Mówimy o bardzo drobnym pyle. Ziarenka są dużo mniejsze niż ziarna mąki. Ma kolor żółty.
Pył znad Sahary, będziemy mogli obserwować w Polsce najprawdopodobniej do soboty (27.04) – przewidują specjaliści.
SuPer (opr. DySzcz)
Fot. pixabay.com