Jeśli nie dojdzie do porozumienia pomiędzy związkami zawodowymi a rządem, w poniedziałek rozpocznie się strajk nauczycieli. Wiążą się z tym problemy rodziców – co zrobić z dziećmi? Problemy mają też uczniowie, bo to czas egzaminów gimnazjalnych i ósmoklasistów.
– Wszystko wskazuje na to, że w poniedziałek rozpocznie się strajk nauczycieli – tak podczas pikiety „Solidarności” pod Lubelskim Urzędem Wojewódzkim mówiła Wiesława Stec, przewodnicząca Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” Regionu Środkowowschodniego. – Bez względu na wyniki negocjacji, wiele organizacji już podjęło decyzje o strajku. Chyba że w piątek o 8.00 rano będzie minimum 500 zł podwyżki od stycznia. Wtedy ludzie przystąpią do pracy. Jeśli nie, oczywiście są takie szkoły, w których nauczyciele w poniedziałek będą pracować. Bo my nie zmuszamy do protestu. Jest to suwerenna decyzja poszczególnych organizacji związkowych zakładowych i międzyzakładowych.
Wiesława Stec wciąż nie wie, ilu nauczycieli weźmie udział w strajku na Lubelszczyźnie. – To dla nas wielka niewiadoma. Będziemy to wiedzieli dopiero w poniedziałek. Przepisy mówią, że wcześniej nie można wymagać od pracownika informacji, czy przystąpi do strajku. W dzień strajku podpisuje listę i przystępuje. Negocjacje się przeciągają, ludzie się denerwują, podejmują różne decyzję.
Co w tym czasie z dziećmi?
– Za opiekę nad dziećmi odpowiada pracodawca. Tam, gdzie ludzie podejmą decyzję, że jest strajk, już 2 kwietnia zostały złożone pisma, iż placówki te przystępują do protestu. I dyrektor w ciągu tych pięciu dni musi zapewnić opiekę, powiadomić rodziców i organ prowadzący – dodaje Wiesława Stec. – Nawet zostały prawdopodobnie podjęte kroki, że będzie się „zwoływać” do szkół inne osoby, aby przeprowadzić egzaminy.
CZYTAJ TAKŻE: Brak opieki w szkołach? Sprawdź, co mogą zrobić rodzice
Jak strajk będzie wyglądał w Lublinie?
– Raczej będziemy mieli szkoły bez dzieci – informuje radna miejska Marta Wcisło. – Dyrektorzy lubelskich placówek oświatowo-wychowawczych i nauczyciele proszą rodziców, żeby w czasie strajku nie przyprowadzali dzieci do szkół i przedszkoli. Zwracamy się z ogromnym apelem do wszystkich pracodawców, aby wyszli naprzeciw oczekiwaniom pracowników i umożliwili im opiekę nad dziećmi w czasie strajku, czy to przez danie urlopów, czy to poprzez przyprowadzenie dzieci do zakładu pracy. Tak też będzie się działo w naszych jednostkach samorządowych.
Lubelscy nauczyciele nie stracą finansowo na strajku
Prezydent Lublina, Krzysztof Żuk, wysłał do dyrektorów szkół pismo. – Najważniejsze zdanie tego pisma jest takie: „Pragnę zapewnić, że budżety placówek oświatowych nie będą ograniczone z powodu jakiejkolwiek formy protestu”. Była plotka, która „poszła” po szkołach, że pan prezydent ma zamiar ograniczyć budżety, ale to nieprawda. Pieniądze na wynagrodzenia się nie zmienią, a my dołożymy wszelkich starań, żeby dyrektorzy szkół mogli te środki nauczycielom wypłacić – mówi lubelski radny Michał Krawczyk.
Egzamin gimnazjalistów jest zaplanowany na 10, 11 i 12 kwietnia, zaś ósmoklasistów na 15, 16 i 17 kwietnia.
JZoń / opr. ToMa
Fot. Piotr Michalski