Walenty Baluk o wyborach na Ukrainie: Jest zapotrzebowanie na nowe twarze

baluk

– Władza nie spełniła oczekiwań. Pytanie tylko, czy komik, który krytykuje ukraińską rzeczywistość, i robi to perfekcyjnie, będzie dobrym prezydentem – tak zwycięstwo Wołodymyra Zełenskiego w pierwszej turze wyborów prezydenckich na Ukrainie skomentował prof. Walenty Baluk, dyrektor Centrum Europy Wschodniej UMCS, który był gościem porannej rozmowy w Radiu Lublin.

– Niezadowolonych z sytuacji w kraju w 2014 roku było 40 procent, a w 2019 już ponad 70 procent uważało, że Ukraina nie idzie we właściwym kierunku. Zaufanie do władzy było na bardzo niskim poziomie. Prezydentowi Ukrainy nie ufało ponad 45 procent obywateli. Jest zapotrzebowanie na nową jakość, na nowe twarze – twarze niekoniecznie z polityki, ale znane medialnie – zaznaczył prof. Walenty Baluk.

CZYTAJ: Ukraina: Zełenski wygrywa I turę wyborów prezydenckich

Centralna Komisja Wyborcza w Kijowie podała rano, że po podliczeniu danych z ponad połowy komisji Zełenski, który jest gwiazdą telewizyjnego serialu „Sługa narodu” otrzymał nieco ponad 30 procent głosów. Obecny prezydent Petro Poroszenko zdobył prawie 17 procent. Do drugiej tury nie weszła natomiast była premier Julia Tymoszenko, na którą zagłosowało 13 procent wyborców.

ZOBACZ zdjęcia z wyborów prezydenckich na Ukrainie

Druga tura wyborów na Ukrainie odbędzie się 21 kwietnia.

ToNie (opr. DySzcz)

Fot. Weronika Pawlak

Exit mobile version