10 tysięcy złotych znalazł na ulicy 42-letni mieszkaniec Parczewa. Pieniądze były w damskiej torebce, którą odniósł na policję.
Mimo, że w środku nie było żadnych dokumentów, to ta historia znalazła swój szczęśliwy finał. Właścicielkę zguby udało się ustalić na podstawie wydruków bankowych. Okazało się, że kobieta wyjeżdżając ze swojej posesji, położyła torebkę na dachu samochodu. Po przejechaniu kilkuset metrów, ta wraz z gotówką spadła na ulicę. Kobieta, która odzyskała zgubę, nie kryła radości ze znalezienia zgubionych pieniędzy.
PaSe / opr. PaW
Fot. pixabay.com