Wyścigowe Clio Szymona Ładniaka czeka poważna naprawa, a być może nawet kasacja. Okaże się to po powrocie do Lublina z Austrii, gdzie lublinianin w weekend startował w ramach drugiej rundy Pucharu Clio Europy Środkowej.
Sobotni, pierwszy wyścig tej rundy na Red Bull Ringu, torze Formuły 1, 16-latek ukończył jako 9 na 20 zawodników. Drugi dzień okazał się mniej szczęśliwy, Ładniak został uderzony w bok samochodu przez jednego z konkurentów. Przez większą część dzisiejszego (20.05), drugiego wyścigu Szymon plasował się w także w połowie stawki. Niestety na kilka okrążeń przed końcem, w prawy bok jego Clio wjechał niemiecki zawodnik.
Uderzenie było tak silne, że poważnie zmieniło geometrię nadwozia, a przez to zachowanie auta. Ostatecznie Szymon dojechał do mety na 14. miejscu. Niewielkim pocieszeniem jest fakt, że sędziowie nałożyli na sprawcę kolizji 30 sekundową karę, przez co Niemiec spadł na przedostatnie miejsce w wyścigu.
Kolejna runda Pucharu Clio Europy Środkowej odbędzie się za trzy tygodnie na holenderskim torze Zandvoort.
JB
Fot. nadesłane