Ponad 150 kibiców wraz z piłkarzami z MKS Podlasie protestowało dziś (31.05.) w Białej Podlaskiej przeciwko wstrzymanej budowie stadionu miejskiego. Pikietujący zgromadzili się na boisku ze sztuczną nawierzchnią przy ulicy Piłsudskiego, prezentując baner z napisem ,,oddajcie stadion”.
Happeningowi towarzyszyło odpalanie rac i okrzyki pod adresem obecnego włodarza miasta. – Nie mamy gdzie grać, gdzie trenować. Najlepsze byłoby wybudowanie tego stadionu. Może nie aż tak wielkiego jak w planach. W Białej Podlaskiej potrzebny jest stadion, potrzebna jest trzecia liga. Nie ma żadnej reakcji, prezydent odbiega od tematu. Zebraliśmy się tutaj, żeby pokazać, iż zależy nam na tym stadionie – mówili protestujący.
CZYTAJ TAKŻE: Miał być stadion. Co dalej z budową obiektu w Białej Podlaskiej?
Prezydent miasta Michał Litwiniuk podczas konferencji przeprowadzonej dziś na Facebooku odniósł się do sprawy budowy stadionu. Przypomniał, że firma która podjęła się tej inwestycji, nie wywiązywała się z umowy. Ze strony wykonawcy były kilkumiesięczne opóźnienia w budowie inwestycji, poza tym firma miała zajęcia komornicze. Jak podkreślił Litwiniuk, z tego powodu konieczne było rozwiązanie umowy z głównym wykonawcą. Jak twierdzi, zamierza rozmawiać z różnymi środowiskami, w tym z kibicami, na temat losów stadionu. Dodał jednocześnie, że jest kilka koncepcji budowy obiektu. Jedna z nich uwzględnia budowę stadionu w obecnym miejscu, jednak w zmienionej formule, adekwatnej do możliwości i potrzeb miasta.
MaT / opr. ToMa
Fot. Małgorzata Tymicka