12 tysięcy złotych kary grozi przewoźnikowi z Białorusi, który wjechał do Polski z transportem jabłek. Stan ciężarówki był tak fatalny, że pojazd skierowano od razu na parking.
40-tonową ciężarówkę zatrzymali inspektorzy z Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego w miejscowości Tchórzew na drodze krajowej nr 19. W jednym z kół przyczepy brakowało hamulców. W innym kole rozerwana była opona. Poza tym ciężarówka nie miała w ogóle zezwolenia do wykonywania transportu drogowego na terenie Polski.
12 tysięcy złotych kary grozi także przewoźnikowi z Macedonii. W tym samym miejscu, kilka godzin później, inspektorzy odkryli w ciężarówce nielegalny wyłącznik tachografu. Pojazd został odesłany na parking, gdzie czekał na montaż prawidłowego tachografu.
TSpi
Fot. witd.lublin.pl