Prawie 150 interwencji związanych ze skutkami burz, które przechodzą nad Lubelszczyzną, odnotowali strażacy. Kilkanaście interwencji dotyczy uszkodzonych dachów. Najwięcej, sześć zgłoszeń, odnotowano w powiecie lubartowskim, trzy w chełmskim i po jednym w łęczyńskim i krasnostawskim.
Jednak większość działań strażaków dotyczy zalanych posesji, dróg oraz połamanych konarów drzew blokujących przejazd. W jednym przypadku gałąź spadła na samochód raniąc kobietę. Z informacji strażaków wynika, że obrażenia poszkodowanej nie są poważne.
Czytaj też: Załamanie pogody. Pierwsze skutki burz [ZDJĘCIA]
Sytuacja jednak jest opanowana. – Wciąż wpływają nowe zgłoszenia, ale nie w takim tempie jak przed dwoma godzinami – informuje dyżurny Wojewódzkiej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Interwencje związane ze skutkami burz strażacy prowadzą na terenie całego województwa.
Zamojszczyzna
Intensywne opady na Zamojszczyźnie nie spowodowały znaczących strat. Tak wynika ze wstępnych ustaleń straży pożarnej.
– Od godziny 16.00 mieliśmy 15 interwencji – wszystkie polegały na wypompowywaniu wody z budynków i ulic – mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Zamościu, młodszy brygadier Andrzej Szozda.
Jak dodaje funkcjonariusz, sytuacja jest opanowana. Obecnie na terenie powiatu zamojskiego występują już tylko niewielkie opady.
ZAlew, AlF
Fot. Piotr Michalski