Z symulacją bardzo wysokiego stanu Wisły próbowali dziś (22.05) poradzić sobie strażacy w rejonie Kazimierza Dolnego i Janowca. Były to ćwiczenia przeciwpowodziowe. Wzięło w nich udział ponad 400 osób między innymi żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej oraz pracownicy Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie.
Podczas ćwiczeń zorganizowano także przegląd wałów. Każdego roku wiosną służby odpowiedzialne za ochronę przeciwpowodziową wizytują tereny nadwiślańskie. Sprawdzają czy poszczególne samorządy i gminne jednostki przygotowane są do ewentualnej fali wezbraniowej na Wiśle. Kontrola wypadła pomyślnie. Ćwiczenia także, a jednym z ich elementów było podwyższanie korony wału.
– Takim głównym wątkiem realizowanym przez nas w trakcie ćwiczeń jest wysoki stan Wisły zagrażający Kazimierzowi Dolnemu. Jest również wiele wątków pobocznych, typowo ratowniczych dla służb medycznych czy straży pożarnej – opowiada Michał Badach z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie. – Ćwiczymy dziś, ale zakładamy, że w normalnych warunkach są to działania, które trwają wiele dni i zaangażowanych jest w to wielu ludzi. To bardzo duże przedsięwzięcie logistyczne – dodaje.
– Celem tych ćwiczeń jest przetrenowanie wszystkich systemów łączności, logistyki – mówi w rozmowie z Radiem Lublin Anna Maria Landowska, kierownik Centrum Operacyjnego Ochrony Przeciwpowodziowej RZGW w Warszawie Wody Polskie. – Muszą one odbywać się w sposób cykliczny. Wszystko po to, by w trakcie realnego zagrożenia wszyscy wiedzieli jak mają się zachować. Jeśli chodzi o Lubelszczyznę, to większość wałów jest zmodernizowanych lub przygotowywanych pod inwestycję do modernizacji. Lokalni pracownicy bezpośrednio monitorują sytuację. Zagrożenie może pojawić się zawsze – dodaje.
– Wody Polskie wygospodarowały 7 milionów złotych i będziemy kontynuować modernizację wałów w okolicy Stężycy – podkreśla prezes Wód Polskich Przemysław Daca. – Mamy przygotowaną dokumentację. Będziemy zlecali jak najszybciej inwestycję. To jest kolejna ochrona, ponad 1200 metrów wału. To dobra wiadomość dla mieszkańców – dodaje.
– Naszym zadaniem jest współpraca ze strażą pożarną w zakresie umacniania, podwyższania korony wału przeciwpowodziowego – zaznacza kapitan Damian Stanula z 2 Lubelskiej Brygady Obrony Terytorialnej. – Szkolimy się z zakresu doskonalenia systemu alarmowania. Jedno jest pewne. Tego typu ćwiczenia są potrzebne. Świadczy o tym fakt wczorajszej (21.05) katastrofy, która miała miejsce pod Lublinem, gdzie nasze wojska bardzo szybko zareagowały – dodaje.
CZYTAJ: Wojska Obrony Terytorialnej pomagają poszkodowanym
CZYTAJ: Gmina Wojciechów: pierwsze odszkodowania dla poszkodowanych są już wypłacane
CZYTAJ: Stasin: strażacy walczą ze skutkami kataklizmu [FOTO]
– Należy pamiętać, że z naturą chyba jeszcze nikt nie wygrał. Parę razy Janowiec poniósł klęskę w walce z żywiołem – zaznacza wójt gminy Jan Gędek. – Mam nadzieję, że w tym roku nie będzie problemów – dodaje
Podczas ćwiczeń symulowano również między innymi pożar na promie, awarię śluzy na rzece Plewce w Janowcu oraz ewakuację rannych osób na wysepce przy Wiśle.
ŁuG / opr. PaW