Gmina Wilków: strażacy uszczelniają dziury po bobrach

wal 2

Trzeci dzień strażacy z gminy Wilków uszczelniają dziury po bobrach na rzece Chodelce. To część nadwiślańska Lubelszczyzny, która najbardziej ucierpiała podczas tzw. powodzi stulecia. Tegoroczna fala kulminacyjna na rzece ma nadejść w te strony jeszcze dziś w nocy.

– Bobry dają znać o sobie. Musieliśmy podjąć działania prewencyjne – wyjaśnia wójt gminy Wilków, Daniel Kuś: – Przy podwyższonym poziomie wody, a będzie tutaj tzw. cofka z Wisły, obawiamy się o te wały. Strażacy od trzech dni łatają dziury workami z piachem. Wszystkie jednostki z gminy Wilków są zaangażowane, w cyklach zmianowych. Mieliśmy problem na śluzie w Zastowie Polanowskim. Jest to stara infrastruktura. Nie było szczelności, więc założyliśmy plandekę, która tę szczelność trochę podtrzymuje.

Sytuacja na razie jest jednak stabilna. Mimo wszystko, ze względu na osiągnięcie stanu alarmowego na Wiśle, zorganizowano stałe patrole strażaków na wałach.

CZYTAJ: Powiat puławski: patrole wałów wiślanych

ŁuG (opr. DySzcz)

Fot. FB OSP KSRG Opole Lubelskie – zdjęcie z roku 2014 / archiwum

Exit mobile version