W większości szkół egzamin pisemny z matematyki zakończył się do południa. W jednej ze szkół w Lublinie – ze względu na alarm bombowy – egzamin rozpoczął się z prawie dwugodzinnym opóźnieniem.
Komenda Wojewódzka Policja potwierdza, że rano do dyrektorów szkół przesłano e-maile z informacją o podłożeniu ładunków wybuchowych. Do szkół skierowano policję i straż pożarną.
CZYTAJ: Matury: kolejne sygnały o ładunkach wybuchowych w szkołach
Jak informuje Okręgowa Komisja Egzaminacyjna w Krakowie, na 353 placówki w których odbywa się egzamin maturalny 38 zgłosiło problemy z alarmami bombowymi.
Z 45-minutowym opóźnieniem rozpoczął się egzamin w szkole w Zamościu. Za zgodą dyrektora CKE matura w jednej ze szkół w Lublinie rozpoczęła się dopiero przed 11.00.
W pozostałych szkołach egzaminy odbyły się normalnie – mimo że alarmy bombowe ogłoszono w Kraśniku, Świdniku, Łukowie, Chełmie, Puławach czy Białej Podlaskiej.
Do podobnej sytuacji doszło wczoraj (06.05). W całej Polsce 122 szkoły zgłosiły do Okręgowych Komisji Egzaminacyjnych, że otrzymały e-mailem informacje o podłożeniu ładunku wybuchowego. Wszystkie alarmy okazały się fałszywe. W kilkudziesięciu placówkach egzamin maturalny odbył się z opóźnieniem. Uczniowie jednej ze szkół będą musieli napisać maturę w czerwcu.
Jeszcze dziś zostanie przeprowadzony egzamin z języka łacińskiego i kultury antycznej. Należy on do grupy przedmiotów do wyboru.
CZYTAJ: Po matematyce: tegoroczna matura była łatwa
TSpi (opr. DySzcz)
Fot. Mirosław Trembecki