W Lublinie odbyła się premiera spektaklu „Pilecki. Raport”. Siedmiu aktorów mówiło słowami słynnego rotmistrza. Przedstawienie oparte jest na fragmentach oryginalnego tekstu „Raportów Pileckiego”. Rotmistrz opisywał w nim życie i warunki panujące w obozie koncentracyjnym Auschwitz.
– Spektakl opowiada historię w momencie, gdy Pilecki decyduje się wyjechać do obozu. Są też przedwojenne akcenty – mówi reżyser spektaklu Marcin Wąsowski. – Sam „Raport Pileckiego” jest bardzo niezwykły. Został napisany w taki sposób, że sceny makabryczne łączą się z tymi nawet komediowymi, śmiesznymi. Jest tak, dlatego że życie tam musiało się jakoś układać.
Rotmistrz Witold Pilecki, podczas wojny żołnierz Armii Krajowej, dał się złapać Niemcom, by trafić do obozu zagłady i opisać zbrodnie w raportach o Auschwitz, zwanych „Raportami Pileckiego”. Stanowiły one jedno z pierwszych świadectw Zagłady, dzięki którym świat dowiedział się o niemieckich zbrodniach i Holokauście. W powojennej Polsce stalinowski sąd skazał Witolda Pileckiego na karę śmierci. Zginął 25 maja 1948 roku w więzieniu mokotowskim, zabity strzałem w tył głowy.
Spektakl został przygotowany przez Teatr Bez Maski. Premierowe przedstawienie odbyło się w sali na poziomie -1 Centrum Spotkania Kultur w Lublinie o godzinie 19.00.
PaSe / opr. ToMa
Na zdj.: premiera spektaklu „Pilecki. Raport”, Lublin, 19.05.2019, fot. Mirosław Trembecki