NIK: kontrole nadajników komórkowych są nienależycie przygotowane

radio tower 1270871 960 720

Ani sanepid ani Inspekcja Ochrony Środowiska nie są przygotowane do kontroli stacji bazowych telefonii komórkowej – ustaliła Najwyższa Izba Kontroli. Brakuje przejrzystych regulacji prawnych, które pozwoliłby na rzetelną ocenę ryzyka narażenia na ponadnormatywne promieniowanie.

W naszym województwie w latach 2015 – 2017 sanepid i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska przeprowadziły jedynie 18 pomiarów czy urządzenia nie emitują zbyt silnego pola elektromagnetycznego. Żadna z kontroli nie wykazała jednak przekroczeń.

– Kontrola objęła cały kraj i jej ustalenia są niepokojące – mówi dyrektor lubelskiej delegatury NIK Edward Lis. – Organy nie były przygotowane ani organizacyjnie, ani kadrowo, ani technicznie do kontroli natężeń pól elektromagnetycznych pochodzących od urządzeń telefonii komórkowej. Okazuje się, że kompetencje tych dwóch inspekcji pokrywają się. Powstają takie obszary co do których jedna inspekcja uważa, że aktywność w tej mierze powinna wykonywać inna. Inspekcje te nie przeprowadzały kontroli z własnej inicjatywy – podkreślił dyrektor Lis.

W latach 2010-2017 wielkość transmisji danych wzrosła aż 57-krotnie. Wzrosła tez liczba i czas połączeń. Liczba stacji bazowych telefonii komórkowej od 2003 do 2017 roku wzrosła w Polsce z 13 tysięcy do 40 tysięcy.

PaSe / opr. SzyMon

Fot. pixabay.com

Exit mobile version