Ponad 200 razy wyjeżdżali lubelscy strażacy do usuwania skutków burz, które przeszły wczoraj (20.05.2019) popołudniu i w nocy nad województwem lubelskim.
Niegroźnie poszkodowana została jedna osoba. – Urazu ręki doznała kobieta, która znajdowała się w samochodzie przygniecionym przez drzewo – informuje dyżurny Wojewódzkiej Komendy Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie.
Ponad połowa interwencji strażaków dotyczyła powalonych drzew i połamanych konarów – takich zdarzeń było 110. Straż była też wzywana 70 razy do pompowania wody z zalanych piwnic i posesji. Było także kilkanaście interwencji ws. uszkodzonych budynków.
Najwięcej wyjazdów było po południu i wieczorem. Nocą burze były mniej gwałtowne.
MaK / opr. MatA
Fot. archiwum
CZYTAJ TAKŻE: Załamanie pogody. Pierwsze skutki burz