Dwa bloki, w których znajdzie się około 50 mieszkań mają powstać w Rykach w ramach rządowego programu „Mieszkanie Plus”. Ma to być jedno z pierwszych miejsc w Polsce, gdzie ta inwestycja będzie realizowana w partnerstwie publiczno-prywatnym.
Udział przedsiębiorcy
Udział sektora komercyjnego, a więc konkretnego dewelopera jest tu kluczowy. – Przy realizacji tej inwestycji będziemy działali od początku do końca w oparciu o ustawę o partnerstwie publiczno-prywatnym – zapowiada wiceminister inwestycji i rozwoju Artur Soboń. – Ustawę zmieniliśmy, aby dostosować ją do różnego rodzaju projektów, aby można było ją szybko i skutecznie realizować. Jest nam potrzebny zastrzyk kapitału, który będzie z różnych źródeł – także komercyjnych. Sektor ten będzie wybrany w formule konkursowej. Model jest tak skonstruowany, że sektor komercyjny będzie zainteresowany realizacją inwestycji. Nie ma ryzyka co do pozyskania inwestora, tylko kwestia opracowania całości dokumentacji, aby na koniec sfinalizować to w postaci zrealizowanego projektu. W przypadku Ryk to ok. 50 mieszkań.
Podobne rozwiązanie miało funkcjonować w przypadku nowych bloków Ryckiej Spółdzielni Mieszkaniowej. – Kilka lat temu zwrócił się do nas z taką propozycją jeden z lokalnych przedsiębiorców – przyznaje Janusz Jakubik, prezes spółdzielni. – Propozycja polegała na tym, że my przekazujemy działkę, przedsiębiorca buduje za własne pieniądze, a my zarządzamy, czyli osiągamy przychody. My w to nie weszliśmy, przedsiębiorca się wycofał.
Ryki zainteresowane mieszkaniami
Od początku funkcjonowania programu „Mieszkanie Plus” gmina Ryki się nim zainteresowała.
– Brakuje mieszkań w Rykach i wierzę, że dobra współpraca z ministerstwem spowoduje, że w Rykach rozwiążemy kolejny ważny problem – wskazuje Jarosław Żaczek, burmistrz Ryk. – Złożyliśmy wniosek do ministerstwa, a rada miejska podjęła odpowiednią uchwałę intencyjną w sprawie przystąpienia do programu. Czekamy na decyzję ministerstwa, wyznaczenia opiekuna i przeprowadzenia takiej analizy ekonomicznej przedsięwzięcia. Jesteśmy zdeterminowani i czekamy na kolejne kroki, bo chcielibyśmy jak najszybciej realizować ten program.
Mieszkańcy czekają
Urzędnicy przekonują, że zainteresowanie mieszkańców tym programem jest duże. Już rok temu 80 osób wyraziło wstępną chęć uczestniczenia w projekcie, dziś jest podobnie. – Trzeba dać ludziom szansę, jeśli ktoś nie może kupić mieszkania, to z programem byłoby im łatwiej – przyznają mieszkańcy. – Tyle osób oczekuje, każdy chciałby mieć swoje, a dużo osób szuka mieszkań.
Zasób mieszkań komunalnych jest niewystarczający. – Mamy obecnie 148 takich lokali – mówi Marzena Jędrych z Urzędu Miejskiego w Rykach. – Kolejka oczekujących na mieszkanie komunalne jest ogromna. Obecnie nie mamy wolnych mieszkań do przydziału, nie ma mieszkań socjalnych. Około 25 rodzin oczekuje na mieszkanie komunalne i około 25 rodzin oczekuje na zamianę.
Mieszkania mają powstać przy ul. Kochanowskiego. Gmina czeka na dalsze wytyczne ministerstwa, a urzędnicy mają nadzieję, że pierwsza łopata na budowie będzie wbita w przyszłym roku.
ŁuG
Fot. pixabay.com