Brakuje techników w polskiej armii. Z tego powodu z 56 do 150 zwiększono nabór na kurs podoficerski. Szkoła Podoficerska Sił Powietrznych w Dęblinie to jedyna placówka w kraju, która przygotowuje cywilów do obsługi samolotów. Wszystko to w około 12 miesięcy.
Obecnie, po 10 latach przerwy w tym zawodzie kształci się 56 kadetów. – Rok 2018/2019 pokazał nam, że jest to kierunek, w którym powinniśmy pójść – mówi w rozmowie z Radiem Lublin komendant Szkoły Podoficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie st
– Dowiedziałam się o kursie z mediów społecznościowych i postanowiłam spróbować – zaznacza szeregowy kadet Monika Markiewicz. – Myślę, że było warto. Na początku trzeba było przestawić się z trybu cywila na tryb wojskowy. To było troszeczkę trudne, ale trzeba się w to wgłębić, nauczyć pewnych rzeczy. Jestem bardzo zadowolona – dodaje.
– Po ukończeniu szkolenia ogólnowojskowego w Szkole Podoficerskiej Sił Powietrznych, kadeci zostaną skierowani do naszej placówki – podkreśla komendant Centrum Szkolenia Inżynieryjno-Lotniczego w Dęblinie, pułkownik Waldemar Wiśniewski. – Tutaj rozpoczną szkolenie specjalistyczne. Pierwszy etap to podstawowe szkolenie inżynieryjno-lotnicze. Tutaj kadeci będą uczyć się podzieleni na cztery specjalności: osprzęt lotniczy, uzbrojenie lotnicze, płatowiec i silnik oraz urządzenia radioelektroniczne. Będą się szkolić około 3 miesiące, a równolegle będą pozyskiwać wiedzę w zakresie języka angielskiego – dodaje.
Co potem? – Po zakończeniu szkolenia podstawowego i językowego kadeci zostaną skierowani ponownie na specjalistyczny język angielski, gdzie poznają terminologię z zakresu techniki lotniczej – opowiada pułkownik Wiśniewski. – Potem zostaną podzieleni już na konkretne typy statków powietrznych – dodaje.
– Techniczne wykształcenie, szczególnie w służbach mundurowych, jest teraz bardzo popularne – mówi Mariusz Marek, koordynator w klasach mundurowych Zespołu Szkół numer 3 w Puławach. – Chętni powinni się znaleźć, bo rzeczywiście jest to pewien zawód, pewna praca – dodaje.
Chętni, by zostać technikiem mają czas do 4 lipca na złożenie dokumentów. Potem będzie trzeba przejść rekrutację obejmującą między innymi sprawdzian z języka angielskiego i test sprawności fizycznej.
ŁuG / opr. PaW
Fot. Łukasz Grabczak