Wbicie łopaty pod budowę obwodnicy Tomaszowa Lubelskiego rozpoczęło kolejny etap długo wyczekiwanej inwestycji. Jej trasa będzie przebiegać w ciągu drogi ekspresowej S17 po wschodniej stronie miasta. Długość samej obwodnicy wyniesie ponad 9,5 km, zostaną także dobudowane drogi dojazdowe o łącznej długości prawie 14 km.
– Liczba 17 jest dla nas szczęśliwa. 17 listopada 2017 roku została podpisana umowa na realizację inwestycji, a dzisiaj – 17 maja cieszymy się z symbolicznego rozpoczęcia prac, chociaż tak naprawdę prace przygotowawcze trwają tutaj już od kilku miesięcy. Jakkolwiek jest to kolejny kamień milowy zbliżający nas do otwarcia obwodnicy, wydarzenia o którym mówiliśmy i na które czekaliśmy od wielu lat – mówi burmistrz Tomaszowa Lubelskiego, Wojciech Żukowski.
– Obwodnice dużych miast, to dzisiaj praktycznie codzienność. Zasługują na nie także inne miejscowości, w których żyją Polacy – powiedział obecny na uroczystości minister infrastruktury, Andrzej Adamczyk.
– Tomaszów będzie mógł się rozwijać, będzie wykorzystywał swój potencjał, przyciągał do siebie ludzi, a z kolei ruch graniczny zostanie odkorkowany, będzie można swobodnie dojechać do Hrebennego – powiedział wojewoda lubelski, Przemysław Czarnek.
– Obwodnica to będzie wielkie odciążenie miasta z samochodów ciężarowych, tranzytowych. Docelowo, jeśli jeszcze powstanie trasa S17, Tomaszów odetchnie od wielkiego ruchu – dodaje Henryk Karwan starosta powiatu tomaszowskiego.
– Drogą krajową nr 17 prowadzącą przez centrum Tomaszowa dobowo przejeżdża około 17 tysięcy samochodów a jeżeli dodamy do tego, że sam Tomaszów to nieco ponad 18,5 tysiąca ludzi, to pokazujemy, że czasami w mieście jest więcej samochodów niż ludzi. Dlatego ta obwodnica musiała powstać – mówi podsekretarz stanu w Ministerstwie Infrastruktury, Rafał Weber.
– Jazda przez Tomaszów, szczególnie w godzinach szczytu, to jeden wielki koszmar. Wielokrotnie sama się o tym przekonywałam. Ufam, że obwodnica przyczyni się do tego, że ten dramat się skończy – powiedziała wicemarszałek Sejmu, Beata Mazurek.
Prace ziemne już trwają. Wykonawcą inwestycji jest firma Mota-Engil Central Europe. Zgodnie z harmonogramem jej pracownicy zakończą prace w maju 2021 roku. Łączny koszt inwestycji – z uwzględnieniem nabycia gruntów – wynosi 292 miliony złotych.
AlF
Fot. Aleksandra Flis