W Budapeszcie doszło w środę (29.05) wieczorem do wywrócenia się statku żeglugi śródlądowej odbywającego rejsy turystyczne po Dunaju. Zginęło 3 osoby, a 16 uważa się za zaginione – podała stacja telewizyjna M1. Na pokładzie znajdowały się 34 osoby wraz z załogą.
Uczestnikami rejsu turystycznego statku „Hableany” (Syrenka) byli głównie turyści z Azji – podają węgierskie media. Łącznie – 32 osoby.
rwa akcja ratownicza. Wody Dunaju bardzo się podniosły po ulewnym deszczu, który poprzedził katastrofę i wciąż nie ustaje.
Policja potwierdziła dotychczasowy bilans ofiar.
Węgierskie media cytują komunikat ministerstwa spraw wewnętrznych, zgodnie z którym jedna osoba miała przeżyć katastrofę. Na portalu Index.hu pojawiła się informacja, że osoba ta została wydobyta z rwących wód Dunaju przez służby ratownicze w pobliżu mostu Petőfiego, który łączy IX. i XI. dzielnicę Budapesztu, a jest oddalony od miejsca katastrofy o jakieś 3,2 km.
W akcji ratowniczej uczestniczy statek pożarniczy, podczas gdy znajdujące się w pobliżu statki oświetlają miejsce, gdzie zatonęła „Syrenka”.
Zgodnie z informacjami uzyskanymi przez agencję Reutera, statek śródlądowy „Hableany”, który się wywrócił, był zacumowany w pobliżu gmachu parlamentu. Do tragedii doszło, gdy uderzyła weń przepływająca obok jednostka.
Na statku są dwa poziomy – jego pojemność jest docelowo większa: może on przewozić do 60 pasażerów, a w wypadku rejsów wycieczkowych zabiera 45 osób – pisze Associated Press.
RL / PAP
Fot. RL