Mieszkańcy powiatu biłgorajskiego upamiętnili ofiary pacyfikacji wsi Szarajówka, wymordowanych 76 lat temu przez niemieckich żołnierzy i funkcjonariuszy ukraińskiej policji pomocniczej.
– To był masowy mord na ludności cywilnej, niezwykle brutalny – przypomniał wójt gminy Łukowa, Stanisław Kozyra. – Wszyscy mieszkańcy zostali spędzeni do dwóch budynków. Niemcy obłożyli je słoma i podpalili. Wydostających się z płomieni dobijali na miejscu. Zginęło 59 mieszkańców, połowa z nich dzieci. Wszystkie zabudowania zostały doszczętnie spalone. To jedna z najtragiczniejszych pacyfikacji na Zamojszczyźnie.
Za pomordowanych sprawowana była uroczysta msza święta. – Stojąc nad grobami naszych rodaków spłacały dług pamięci, ale także uczymy się przebaczania – mówił w homilii proboszcz miejscowej parafii, ks. Marek Tworek.
Pacyfikacja Szarajówki w 1943 roku odbiła się szerokim echem w okupowanej Polsce. Informowały o niej raporty polskiego podziemia.
TsF / opr. ToMa
Fot. TsF