Do lasów równikowych w Afryce wybierzemy się razem z Dominikiem Szmajdą.
„W planie było pokonanie 300 km pieszo przez dżunglę. A skończyło się na 1100 km przepłyniętych w maleńkim pontonie. Zanim Dominik pojawił się na wodzie przejechał pół kraju na motorze i spędził dwa tygodnie w charakterze zatrzymanego w siedzibie Parku Narodowego Salonga. Jednak twierdzi, że najciekawsze w tym całym galimatiasie przeżyć było wysłuchanie historii poznanych na szlaku Kongijczyków, których losy były absolutnie nieprawdopodobne” – tak o wyprawie Dominika pisały „Kontynenty – spotkaj podróżników”.
Z Dominikiem Szmajdą wybierzemy się do Kongo.
Agnieszka Krawiec, zapraszam.
Fot. pixabay.com