Chełm pełen Niezłej Sztuki

img 5091 1

Chełmianie prezentują sztukę i to całkiem niezłą. Rozpoczęła się trzecia edycja festiwalu pod nazwą Niezła Sztuka. Podczas wydarzenia w centralnych punktach Chełma – na pl.  Łuczkowskiego oraz przy ul. Lubelskiej – odbędą się m.in. przeglądy prac chełmskich fotografów, wystawy malarskie, koncerty i pokazy.

– Chodzi nie tylko o prezentację dorobku artystycznego społeczności miasta, ale także uświadomienie chełmianom, że wydarzenia kulturalne w mieście zależą właśnie od nich; ich zapotrzebowania, motywacji, aktywności, wspólnej pracy i przede wszystkim chęci – tłumaczy Grzegorz Chwesiuk, organizator wydarzenia. – Festiwal jest po to, żeby pokazać wszystkim, co chełmianie robią, a tym się nie chwalą. A jest tego naprawdę dużo. Warto pojawić się na placu Łuczkowskiego i przekonać się, co mieszkańcy w swoich „szufladach” trzymają. Będzie również teatr uliczny z Kielc, a także teatr ognia. W programie są koncerty, wystawy. Widzowie będą nie tylko chłonąć sztukę, ale i w jej tworzeniu uczestniczyć.   

– Tworzę wiersze i chciałabym przedstawić tu moją wystawę „Kilka biegów w okoliczności…”. Na festiwalu jestem drugi raz. Biorę w nim udział, żeby pokazać się lokalnej społeczności, wyjść do ludzi. To nie to samo, co wysyłanie wierszy na konkursy – mówi poetka Aleksandra Majówka. – Mamy osiem wierszy, które zostaną wywieszone na drabinach. Będzie można zostawić tu też swój komentarz. Ostatniego dnia festiwalu planuję stworzyć nowy wiersz razem z widzami. Będziemy też chodzić po Chełmie z pocztówkami, na których znajdzie się poezja. Zamierzamy je rozdawać mieszkańcom w autobusach.

 – Pokazuję wystawę „Lips”. To fotografia kobieca. Pierwszy raz wystawiam swoje prace. Miałam pewne opory, czy jako wizażystka i fotograf jestem w stanie przedstawić coś, co można pokazać ludziom na wystawie – mówi Renata Dziewulska. – Chcemy też wyjść do ludzi; w miasto i do mediów społecznościowych. Jeżeli gdzieś w Chełmie dostaniecie karteczkę z hasztagiem #NiezłaSztuka, będzie sobie z nim można zdobić selfie i wstawić na Istagram, tym samym promując nasz festiwal.

– W tym roku najbardziej „inną” rzeczą będzie mural, który powstaje na ulicy Pocztowej 17/19. Ekipa streetartowców maluje tam pierwsze takie dzieło w mieście, stanowiące inicjatywę oddolną – dodaje Grzegorz Chwesiuk.

– Mural będzie nawiązywał do przyrody, ale w wersji sztuki współczesnej. Będziemy go tworzyć przez trzy dni trwania festiwalu, a oficjalne odsłonięcie skończonej pracy planujemy na wieczór 23 czerwca – informuje przedstawicielka grupy artystycznej tworzącej mural.

– Od trzech lat intensywnie rysuję, głównie ołówkiem. W tym roku przedstawiam zwierzęta w kolorze, malowane kredką pastelową – mówi Renata Chmielewska

– Reakcje chełmian na festiwal są różne. Ale jest zainteresowanie. Myślę, że wytworzenie potrzeby kontaktu z taką sztuką wymaga wielu lat pracy. Tutaj nie ma żadnej gwiazdy i kultury masowej. Jesteśmy tutaj lokalnie, działamy oddolnie, są chełmianie dla chełmian. I to jest dla mnie najważniejsze i daje mi siłę do pracy – stwierdza Grzegorz Chwesiuk.

Przez trzy najbliższe dni plac Łuczkowskiego w Chełmie zamieni się w scenę, galerię i stanie się miejscem spotkań dla wszystkich, którzy nie tylko chcą zobaczyć trochę sztuki, ale też sami spróbować swoich sił w jej tworzeniu.

Zaplanowano między innymi warsztaty rzeźbienia w kredzie, spacer śladami starych chełmskich kin czy warsztaty kręcenia hula-hoop.

Festiwal potrwa do niedzieli, a jego szczegółowy program można znaleźć na stronie niezlasztuka.org.

KraJ / opr. ToMa

Fot. Justyna Kraszczyńska

Exit mobile version