– Rekonstrukcja rządu była przewidywalna, bo nie było w niej zaskoczeń – uważa dr Wojciech Maguś z Wydziału Politologii UMCS, który był gościem porannej rozmowy w Polskim Radiu Lublin.
Jego zdaniem zmiany kadrowe mają sprawić, by przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi nie doszło do większych protestów społecznych: – Widzimy tutaj zmianę techniczną, próbę dociągnięcia z rządem do wyborów, próbę przedstawienia kandydatów, którzy nie będą budzić skrajnych emocji. Obserwuję działania rządu jako swego rodzaju machinę kampanijną – i to już od wyborów samorządowych. Tam widać strategię oraz działania taktyczne, które zmierzają do poprawy czy też utrzymania wysokiej pozycji w sondażach. Te wszelkie działania rządu będą działaniami kampanijnymi. To nawet nie jest krytyka, tylko ocena pragmatycznego działania.
CZYTAJ: Rząd Mateusza Morawieckiego już po rekonstrukcji
W wyniku zmian w rządzie Elżbieta Witek została nowym ministrem spraw wewnętrznych i administracji, Dariusz Piontkowski objął resort edukacji, Bożena Borys-Szopa kieruje Ministerstwem Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej, a Marian Banaś stanął na czele Ministerstwa Finansów.
ToNie (opr. DySzcz)
Fot. Weronika Pawlak