Konflikt artysty Jarosława Koziary i dyrektora Centrum Spotkania Kultur Marka Krakowskiego przeniesie się na salę sądową.
Jarosław Koziara przygotował dla CSK instalację artystyczną „Drzewo”. Jednak nowy szef tej instytucji Marek Krakowski zdecydował o jej demontażu. Tłumaczono to brakiem umów i zbyt wysokim kosztem instalacji – sięgającym 80 tysięcy złotych. Artysta skomentował decyzję szefa CSK na swoim profilu facebookowym używając takich słów jak: „barbarzyńca” i „szkodnik”.
Marek Krakowski złożył pozew cywilny do Sądu Okręgowego w Lublinie. Domaga się przeprosin i 10 tysięcy złotych, które ma trafić na konto hospicjum dziecięcego. – Czuję się poniżony. Ewidentnie jest to mowa nienawiści – powiedział Radiu Lublin Marek Krakowski.
Jarosław Koziara opublikował w internecie pismo z pozwem. – Nawet jak będę musiał odszczekać to co powiedziałem to będzie to nieszczere – skomentował Koziara.
Pozew wpłynął do sądu, terminu lub ewentualnej mediacji nie wyznaczono – zwykle na pierwszą rozprawę trzeba czekać kilka miesięcy.
TSpi
Fot. archiwum