W Józefowie na Roztoczu odbyły się uroczystości upamiętniające bitwę o miasto, która rozegrała się w czasie II wojny światowej.
– Brawurowe działania partyzantów złotymi zgłoskami zapisały się w historii miejscowości. Początek czerwca 1943 roku zainicjował istnienia tzw. „Rzeczpospolitej Józefowskiej”, czyli okres wypierania niemieckiego okupanta z okolicy – przypomina organizator uroczystości, Andrzej Wojtyło.
– 1 czerwca 1943 r. Niemcy spędzili wszystkich mieszkańców Józefowa pod mur kościelny z zamiarem rozstrzelania. Będące w pogotowiu oddziały Armii Krajowej, Batalionów Chłopskich oraz radzieckiej partyzantki zaatakowały w dzień żołnierzy Wehrmachtu, dokonujących pacyfikacji. Po otwartej bitwie Niemcy wycofali się – opowiada Andrzej Wojtyło.
Dzięki temu mieszkańcom udało schronić się w pobliskich lasach,
W Józefowie i okolicy nie było rodziny, która nie byłaby zaangażowana w ruch oporu. -Matka była sanitariuszką, przyjaźniła się z por. Konradem Bartoszewskim, ps. „Wir”, jednym z najsłynniejszym dowódcą partyzantki na Zamojszczyźnie – wspomina Józef Więcław. – Jej brat, ps. „Czarny” był jednym polskim żołnierzem, który zginął w obronie Józefowa. Zginął, dlatego że pomagał rosyjskim jeńcom, którzy się błąkali po lesie.
Na uroczystości złożyła się msza święta, przemarsz patriotyczny oraz złożenie kwiatów pod tablicami upamiętniającymi ofiary II wojny światowej.
TsF / opr. ToMa
Fot. TsF
CZYTAJ TAKŻE: Mieszkańcy Józefowa uczczą 76. rocznicę pacyfikacji