Prokuratura sprawdzi czy urzędnicy puławskiego starostwa powiatowego przekroczyli swoje uprawnienia i działali na szkodę interesu publicznego. Takie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożyło Centralne Biuro Antykorupcyjne. Jest to efekt kontroli, które CBA przeprowadziło na przełomie roku. Chodziło między innymi o sprawdzenie czy tworzenie systemu informacji przestrzennej w powiecie puławskim przeprowadzono zgodnie z prawem.
Zdaniem agentów urzędnicy dopuścili się wielu nieprawidłowości. – Pomimo istotnych wad uniemożliwiających działanie systemu osoby odpowiedzialne za odbiór zamówienia przyjęły je. W ten sposób w dokumentach potwierdzono nieprawdę – informuje Temistokles Brodowski z Centralnego Biura Antykorupcyjnego.
– Warto podkreślić, że projekt był realizowany w latach 2013-2016, a więc w okresie gdy obecny zarząd nie sprawował swojej funkcji – komentuje tą sprawę rzecznik prasowy puławskiego starostwa Kamil Lewandowski. – Pani starosta przyjęła wyjaśnienia od pracowników odpowiedzialnych za wdrożenie projektu, z których wynika, że pomimo pewnych niedociągnięć system funkcjonował w chwili odbioru. Nie polemizujemy, nie podważamy protokołu i ustaleń Centralnego Biura Antykorupcyjnego, czekamy na dalszy rozwój śledztwa.
Zdaniem agentów CBA urzędnicy powinni naliczyć wykonawcy zamówienia karę za 138 dni zwłoki. Jej wysokość miałaby wynieść prawie 1,5 miliona złotych. Kary jednak nie naliczono.
Radio Lublin mówiło o sprawie już w grudniu, gdy CBA rozpoczynało kontrolę w puławskim starostwie. Wtedy kierownik Wydziału Rozwoju i Inwestycji Waldemar Mokrzycki przekonywał, że wszelkie formalności związane tym projektem zostały dopełnione.
MaTo / ŁuG
Fot. cba.gov.pl