W Lublinie odbył się charytatywny bieg Run Hau – dochód trafi do Straży Ochrony Zwierząt z Chełma.
Uczestnicy mogli pokonać dystans biegu razem ze swoim czworonogiem. Pierwszy na metę wbiegł Bartłomiej Wójcik z wyżłem niemieckim Cynka. – Przebiegliśmy 5 km, ale dziś jest zbyt ciepło, aby psy typu wyżły biegały dłuższe dystanse. Startujemy w sportach psich zaprzęgów, jeździmy w bikejoringu, gdzie Cynka mnie ciągnie na rowerze.
To nie koniec, bo zwierzętom można będzie pomóc biorąc udział w biegu wirtualnym. – Każdy biegnie sobie indywidualnie, gdzie mieszka, pracuje czy chce. My narzucamy tylko dystans jaki mają pokonać i termin. Dowolną aplikacją rejestrującą bieg przesyłają nam potwierdzenie, że dystans jest zaliczony – wyjaśnia organizator wydarzenia Eligiusz Tarczyński.
Podobny bieg odbywa się w 16 miastach w Polsce. Jeśli ktoś wystartuje we wszystkich – zbierze 16 medali, które ułoży w mapę Polski.
TSpi