Sąd Okręgowy w Lublinie ogłosił orzeczenie w sprawie zadośćuczynienia dla Magdaleny Zarzyckiej-Redwan, córki więźniarki zmarłej w więzieniu na Zamku Lubelskim. Zgodnie z wyrokiem ma ona otrzymać milion złotych.
Kobieta domagała się od Skarbu Państwa 15 milionów złotych zadośćuczynienia. To pierwsza tego typu sprawa w Polsce.
– Przy wyznaczaniu wysokości zadośćuczynienia sąd musiał wziąć pod uwagę między innymi stopień zamożności społeczeństwa. Musi dbać o to, aby zadośćuczynienie było godne, ale nie powodowało jakiegoś nadmiernego wzbogacenia. Ważąc te wszystkie okoliczności, milion złotych jest w odczuciu społecznym kwotą znaczną – mówi sędzia Sądu Okręgowego w Lublinie, Adam Daniel.
Przyznane zadośćuczynienie obejmuje jedynie okres, w którym Magdalena Zarzycka-Redwan przebywała na Zamku w Lublinie. Walczyła ona jednak również o zadośćuczynienie za lata, kiedy w fatalnych warunkach musiała przebywać w różnych zakładach opieki.
Magdalena Zarzycka-Redwan jako pierwsza w Polsce wykorzystała możliwość, jaką dała dzieciom osób prześladowanych przez aparat komunistyczny uchwalona w 2018 roku nowelizacja ustawy o uznaniu za nieważne orzeczeń wydanych wobec osób represjonowanych za działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego.
– Z punktu widzenia prokuratury ten wyrok jest precedensowy – mówi prokurator Katarzyna Matusiak. – Ten przepis, na który sąd się powołał rozstrzygając o roszczeniu, funkcjonuje w porządku prawnym stosunkowo niedługo. W tym momencie nie mamy więc żadnej bazy orzeczeń ani komentarzy, wskazujących, w jaki sposób należałoby interpretować. Ciężko jest wycenić ludzkie cierpienie. Myślę, że żadne pieniądze tego nie oddadzą.
– Nie chodzi tu jednak o pieniądze – mówi sama wnioskodawczyni. – Nie można przeliczać na nie naszego życia. Pierwsza wystąpiłam o takie zadośćuczynienie, a o tę ustawę walczyłam dla innych dzieci Żołnierz Wyklętych. Dlatego dla mnie jest bardzo ważne, że ten proces się rozpoczął i coś zostało zasądzone. Teraz dzieci Żołnierzy Wyklętych, które mają podobne historie do mojej, będą o swoje walczyć w sądzie.
Tego samego zdania są również lubelscy adwokaci. – Sąd dzisiaj przesądził samą zasadność występowania z takimi roszczeniami. I to jest bardzo dobra praktyka. Sąd uznał, ze faktycznie Skarb Państwa jest odpowiedzialny za krzywdę, którą poniosła powódka, natomiast sporna pozostaje wyłącznie kwota zasądzonego zadośćuczynienia – uważa mecenas Elwira Kister.
Rodzice Magdaleny Zarzyckiej-Redwan – Stefania i Władysław, ukrywali w swoim domu w Kolonii Łaszczów żołnierzy antykomunistycznego podziemia niepodległościowego. Trafili za to w kwietniu 1949 roku do katowni na Zamku Lubelskim, gdzie Stefania urodziła córkę i zmarła. Władysław Zarzycki usłyszał wyrok 15 lat więzienia. Karę odsiadywał w Rawiczu, skąd został przedterminowo zwolniony w 1954 roku. Udało mu się wówczas odzyskać dzieci, w tym córkę Magdalenę, umieszczone w różnych placówkach opiekuńczo-wychowawczych.
Dzisiejszy (19.06.) wyrok jest nieprawomocny.
MaTo / opr. ToMa/ WP
Fot. Tomasz Maczulski
CZYTAJ TAKŻE: Urodzona w więzieniu na Zamku domaga się 15 mln zł. Proces o zadośćuczynienie zakończony
POSŁUCHAJ REPORTAŻU „W ZAMKU URODZONA” O MAGDALENIE ZARZYCKIEJ–REDWAN