Substancje wchodzące w skład środków ochrony roślin były przyczyną padnięcia pszczół w trzech pasiekach w gminie Konstantynów. Potwierdziły to badania zlecone przez Powiatowego Lekarza Weterynarii.
– U pszczół, które padły nie były stwierdzone żadne choroby. Dlatego właściciele poprosili służby weterynaryjne o pobranie do badań próbek – mówi w rozmowie z Radiem Lublin Powiatowy Lekarz Weterynarii w Białej Podlaskiej, Radomir Bańko. – One zostały przesłane do Państwowego Instytutu Weterynaryjnego w Puławach, gdzie stwierdzono przekroczenia różnych substancji. Najważniejszą z nich jest klotianidyna, która jest bardzo toksyczna. Ktoś musiał pryskać przeciwko owadom swoje plantacje – dodaje.
Wójt gminy powołał komisję, która ma ostatecznie potwierdzić, czy przyczyną sytuacji było zatrucie pszczół środkami ochrony roślin. W jej skład weszli przedstawiciele urzędu gminy, służb weterynaryjnych, inspekcji ochrony roślin oraz pszczelarze. – Wystąpiło zatrucie pszczół przez opryski – mówi w rozmowie z Radiem Lublin jeden z członków komisji Rafał Fijoł. – U mnie 14 rodzin zostało zatrutych. Matki zostały pozrzucane i lotna pszczoła, która miała dać miód, została wytruta. U znajomych pszczelarzy było zatrutych 24 rodziny, które padły – dodaje.
Jak nieoficjalnie udało się ustalić Radiu Lublin, przypadki padnięcia pszczół miały też miejsce w gminie Leśna Podlaska oraz Biała Podlaska. Lekarz weterynarii oraz członek Związku Pszczelarzy „Podlasie” Jacek Martyniuk zaapelował do sadowników oraz rolników, aby rozważnie stosowali środki ochrony roślin. – Trzeba to robić w sposób przewidziany w prawie, zgodnie z zasadami pewnej uczciwości – zaznacza. – Powinni powiadamiać okolicznych pszczelarzy o tym jak stosują te środki, ale przede wszystkim powinni je stosować w późnych godzinach wieczornych i nocnych. Wtedy, kiedy pszczoły nie oblatują roślin, które są poddane tym zabiegom. Wielki apel i przypomnienie, że 78% wszystkich roślin na świecie jest owadopylnych, a pszczoły powodują zwiększenie plonów – dodaje.
Nie wiadomo skąd pochodziły zabójcze dla pszczół środki ochrony roślin. Być może wykażą to badania, które zlecił Wojewódzki Inspektorat Ochrony Roślin i Nasiennictwa. Pracownicy tej placówki pobrali w gminie Konstantynów próbki roślin do badań. Dodajmy, że na osoby które niewłaściwie stosują środki ochrony roślin może zostać nałożony mandat. Osoba, która stosując pestycydy przyczynia się do upadku pszczół podlega karze grzywny.
Na podstawie wyników pracy komisji powołanej przez wójta, poszkodowani pszczelarze będą mogli domagać się swoich praw z powództwa cywilnego.
MaT / opr. PaW
Fot. pixabay.com