Lubelski ratusz podpisał porozumienia z nauczycielskimi związkami zawodowymi. Chodzi o płace dla niepedagogicznych pracowników szkół.
Jak mówi wiceprezydent Lublina – Mariusz Banach, chodzi o konserwatorów, woźne czy sprzątaczki, które co prawda zarabiają średnią krajową, ale nie zawsze jest to 2200 brutto. – Wielu dyrektorów naszych placówek oświatowych używało takiego wybiegu, tzn. w sumie ta pensja była dużo niższa, ale była nadrabiana przez różnego rodzaju premie, dodatki wyrównawcze. To było złe dla pracowników – mówi w rozmowie z Radiem Lublin Banach.
Wszyscy otrzymają teraz wyrównanie do 2200 złotych. W zależności od tego ile zarabiali wcześniej dla jednych będzie to większa, dla innych mniejsza podwyżka. Średnio będzie to 200 złotych. – Jest to pewien kompromis, który polega na tym, że od lipca wprowadzamy tę regulację, ale od stycznia podwyżki już na takich troszeczkę innych zasadach – mówi Celina Stasiak z Lubelskiego Oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. – Uwzględniając każdy etat, a nie tylko tych najmniej zarabiających – dodaje.
W lubelskich szkołach pracuje ponad 3000 pracowników niepedagogicznych.
JZon / opr. PaW
Fot. pixabay.com