Nieprzyjemną niespodzianką zakończyła się wyprawa polskich szczypiornistów do Kosowa na mecz eliminacji mistrzostw Europy. Drużyna trenera Patryka Rombla jedynie zremisowała w Prisztinie 23:23.
Jednym z wyróżniających się zawodników był Antoni Łangowski. Rozgrywający, który od przyszłego sezonu będzie grać w Azotach Puławy, rzucił cztery gole. Pozostali zawodnicy związani z puławskim klubem – Piotr Jarosiewicz i Rafał Przybylski ukończyli mecz bez zdobyczy bramkowej.
Liderem grupy są pewni awansu na turniej Niemcy, którzy mają 10 punktów. Kolejne lokaty zajmują Izrael – 4 punkty, Polska – 3 i Kosowo również 3.
Biało-czerwoni nadal mają szansę uzyskania kwalifikacji na czempionat Starego Kontynentu, muszą jednak wygrać niedzielny mecz w Płocku, w którym zmierzą się z Izraelem.
J. Kufel/WP