O ludzkich sześcioraczkach trąbią i trąbią, a tymczasem, po cichutku, w Lubelskiem, w pewnym gnieździe na brzozie, przyszły na świat najprawdziwsze SIEDMIORACZKI! – taki wpis znajduje się na profilu facebookowym Lubelskiego Towarzystwa Ornitologicznego.
– Siedem młodych to dość dużo, ale to nic niezwykłego dla tego gatunku. Zdjęcie zostało zrobione pod koniec maja, teraz młode są już w stadium „gałęziaków”, czyli opuściły gniazdo, ale są niesamodzielne i wymagają karmienia przez rodziców – mówi ornitolog Anna Aftyka.
Sowy uszate występują także w Lublinie. W okolicach Zalewu Zemborzyckiego spotkać można 5-6 par tych ptaków. – One także mają już pisklaki. Takie młode można zobaczyć chociażby przy parku linowym – dodaje Aftyka.
PaSe / opr. SzyMon
Fot. Sylwester Aftyka /LTO – Lubelskie Towarzystwo Ornitologiczne/