Ile razy można przegrać? Tylko raz! Białaczka trzeci raz okazuje się silniejsza. Ile jeszcze można żyć nadzieją i rozczarowaniem na przemian? To już trzecia wznowa – czwarty szok i łzy, bo jak się nie załamać, kiedy życie ucieka niemal z godziny na godzinę.
20–letni Michał Lorens przegrywa z białaczką limfoblastyczna. Rok temu miał za przeciwnika tylko raka. Teraz jest o wiele gorzej, przeciwników jest więcej – rak, czas i pieniądze.
Michał ma jeszcze jedną szansę do wykorzystania – Jego organizm więcej prób nie wytrzyma, ale nikomu nie można odmówić walki o życie. Tym razem po nową nadzieję na życie musi lecieć aż do Chin. Terapia nazywa się Car-T cells i jest nastawiona. Te Chiny, ta podróż życia już teraz trzymają Michała na duchu. Gdyby nie dostał tej szansy, prawdopodobnie nie chciałby się już dalej leczyć.
Jednak na zabranie całej sumy zostało już niewiele czasu, bowiem tylko do 7 czerwca.
Tekst. nadesłane