3771 kilometrów – to niepobity dotąd rekord odległości, jaką można pokonać na jednym litrze benzyny. Od razu wyjaśnijmy, że wynika on z przeliczenia faktycznego zużycia paliwa w proporcji do przebytego odcinka trasy, wyznaczonej przez organizatorów Shell Eco Marathonu.
To konkurs dla studentów z całego świata, w którym rokrocznie nie brakuje ekip z Polski a w tym z Lublina, z pojazdami własnej konstrukcji. Za niespełna trzy tygodnie zawodników z Europy gościć będzie ponownie Wielka Brytania. po raz kolejny na starcie Shell Eco-marathonu w Londynie stanie prototypowy pojazd zasilany wodorem, zbudowany przez studentów Koła Napędów Lotniczych Politechniki Lubelskiej.
W konkursie wygrywają studenckie ekipy, których konstrukcje przejadą najwięcej przeliczeniowych kilometrów na ekwiwalencie litra paliwa lub kilowatogodziny. W ubiegłym roku Hydros był szósty z wynikiem 350 kilometrów na metrze sześciennym wodoru.
Ekipę lubelską odwiedził Jacek Bieniaszkiewicz, który rozmawiał z jednym z jej członków Konradem Wójcikiem.
Rekord w kategorii prototypów na wodór należy od pięciu lat do Holendrów. To 1227 kilometrów na metrze sześciennym wodoru.
Obok studentów z Politechniki Lubelskiej w Shell Eco-marathonie wystartują w tym roku ekipy z Gdańska, Gliwic, Krosna, Łodzi i Warszawy. Ogółem w rywalizacji weźmie udział 161 zespołów z 25 krajów. Konkurs potrwa do 2 do 5 lipca.
JB / opr. ToMa
Fot. Jacek Bieniaszkiewicz