„Zachowuj się w Ogrodzie tak, aby nie było wątpliwości, po której stronie siatki jest małpa” – tabliczki z takim komunikatem zawisły na terenie zamojskiego zoo. Zdjęcie jednej z nich zrobiło furorę w Internecie.
Pierwsza taka tabliczka pojawiła się w ogrodzie kilkadziesiąt lat temu – powiesił ją Tomasz Grabowski, dyrektor zoo na przełomie lat 50. i 60. Dział dydaktyczny zaproponował ponowne jej umieszczenie.
– Niestety treść jest ponadczasowa – mówi Anna Nowicka-Sidor, asystent do spraw hodowlanych w zamojskim zoo. – Ludzie potrafią być nieodpowiedzialni. Ich zachowania mogą skutkować chorobami u zwierząt, a te prowadzić nawet do śmierci. Chodzi głównie o dokarmianie – np. cukierkami w papierkach oraz o umieszczanie nadmuchanych balonów w klatkach. Kiedy pękają, małpy zjadają to, co pozostaje i o zatrucie nietrudno – wyjaśnia. – Zwierzęta wyciągają łapki po wszystko, są ciekawskie. Pamiętajmy, że zoo jest ich domem, a odwiedzający – tylko gośćmi.
– Zoo to nie cyrk – podkreśla Łukasz Sułowski, zastępca dyrektora Ogrodu Zoologicznego im. Stefana Milera w Zamościu. – Obserwując wybryki odwiedzających, wydaje się, że nie wszyscy widzą różnicę. Najczęściej nie potrafią oni w racjonalny sposób wytłumaczyć swojego zachowania.
CZYTAJ: Zakazy i ostrzeżenia nie pomagają. Nieodpowiedzialny ojciec w zamojskim zoo
– Nasi goście bardzo pozytywnie reagują na tabliczki – zauważa Iwona Niezioła, która w zoo opiekuje się małpami. – Nieustannie przypominamy o zakazie dokarmiania zwierząt. Często to rodzice dają zły przykład dzieciom.
– Tylko pracownicy zoo mogą karmić tutejszych mieszkańców – wiedzą to najmłodsi goście ogrodu. – Trzeba się tu zachowywać grzecznie, by nie przeszkadzać większym i mniejszym zwierzętom.
– Doświadczenie pokazuje, że z dziećmi mamy dużo mniejszy problem niż z osobami dorosłymi. Rodzice zachowują się nieodpowiedzialnie i niewłaściwie, a pociechy zwracają im uwagę. Jest więc nadzieja! – podsumowuje Marlena Bilska-Wikiera, asystent ds. dydaktycznych w zoo.
Znajomość zoologicznego savoir-vivre jest potrzebna zwłaszcza teraz. Kadra zamojskiego zoo – jak co roku o tej porze – spodziewa się tłumów. Stąd apel: jeśli widzimy niewłaściwe zachowanie, natychmiast reagujmy i przekazujmy informacje pracownikom ogrodu.
AlF / opr. MatA
Fot. Aleksandra Flis