29 lipca 1966 roku Bob Dylan miał niegroźny wypadek motocyklowy.
To dość zaskakujące, że to prozaiczne wydarzenie w życiu jednego z najważniejszych artystów ostatniego pięćdziesięciolecia nabrało aż takiego znaczenia. Choć Dylan wtedy nie miał jeszcze na swoim koncie nagród Nobla, Pulitzera ani Grammy, już w 1966 roku był postacią legendarną.
Fot. pixabay.com