Od przyszłego roku dodatek stażowy nie będzie już wliczany do minimalnego wynagrodzenia za pracę – tak postanowił wczoraj (19.07) Sejm. To realizacja postulatu Solidarności, który zaakceptowała Rada Dialogu Społecznego, a przygotował resort Rodziny, Pracy i Spraw Społecznych.
– Dotychczasowe włączanie tego dodatku do podstawy płacy minimalnej dyskryminowało pracowników z długim stażem – mówił dziś w Radiu Lublin dr Marek Chmielewski z Zarządu Regionu Solidarności w Lublinie: – Nareszcie sprawiedliwość, bo ktoś przychodzący do pracy otrzymywał wynagrodzenie minimalne 2250 zł na dzisiaj, a ktoś po 10-15 latach pracy, mający wynikłe z układów zakładowych dodatki za długoletni staż pracy w danej firmie, które były włączane w podstawę wynagrodzenia minimalnego, zarabiał dokładnie tyle samo bądź kilka groszy więcej. To była oczywista kość niezgody między ludźmi.
POSŁUCHAJ audycji „Razem czy osobno”
Wcześniej z podstawy płacy minimalnej usunięto dodatki za pracę nocną. Na taką samą decyzję oczekuje teraz dodatek za pracę w warunkach szkodliwych i niebezpiecznych. Zdaniem związkowców, analizie pod kątem wyłączenia z wymiaru płacy minimalnej należy poddać wszystkie składniki uwzględniane dziś przy jej obliczaniu.
Wysokość płacy minimalnej w przyszłym roku poznamy najpóźniej 15 września. Propozycja rządu to 2450 złotych, strona związkowa postuluje 2520, a organizacje pracodawców 2387,25 zł.
JB
Fot. archiwum