4 ofiary śmiertelne i 9 osób rannych – to statystyka poszkodowanych w pożarach od początku roku na terenie powiatu puławskiego. Straż pożarna i policja apelują o rozwagę i zachowanie zasad bezpieczeństwa.
– Do większości z tych zdarzeń przyczynili się ludzie – przyznaje podkomisarz Ewa Rejn-Kozak z Komendy Powiatowej Policji w Puławach. – Powodów jest kilka. Przede wszystkim jest to nieostrożność w obchodzeniu się z ogniem. Często brakuje także właściwej dbałości o urządzenia elektryczne.
– Musimy pamiętać o podstawowych zasadach. Bez tego o pożar nietrudno – uważają mieszkańcy Puław. – Powinniśmy także uczulać dzieci i młodzież.
– Statystyki wskazują na to, że w tym roku dużo się dzieje, a strażacy mają pełne ręce roboty – podkreśla brygadier Krzysztof Murawski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Puławach. – W lasach i uprawach doszło do blisko 250 pożarów w 2019 roku. Druga grupa to obiekty mieszkalne. Do połowy roku mieliśmy 49 pożarów, a w nich 9 osób zostało rannych, a 4 poniosły śmierć. Warto przygotować dom, by w przypadku powstania zagrożenia wszyscy mieszkańcy zostali w porę zaalarmowani. Do tego służą czujki przeciwpożarowe.
– Dla leśników początek sezonu wegetacyjnego w tym roku był rekordowy jeżeli chodzi o ilość pożarów. To 16 takich zdarzeń na terenie naszego nadleśnictwa o łącznej powierzchni 18 hektarów. Te dane są zatrważające – mówi Leopold Leśko, specjalista Służby Leśnej Nadleśnictwa Puławy. – Najczęstszą przyczyną jest zaprószenie ognia oraz podpalenia. Pożar zaskakuje nie tylko ludzi, ale i zwierzęta. Prosimy o rozwagę i ostrożność.
Zarówno policjanci, jak i strażacy apelują więc o zachowanie podstawowych zasad bezpieczeństwa – zarówno w obiektach mieszkalnych, jak i w lasach.
ŁuG / opr. MatA
Fot. KWP Lublin /archiwum/