Według nieoficjalnych informacji wicepremier Jacek Sasin (na zdj.) ma być w wyborach do Sejmu „jedynką” Prawa i Sprawiedliwości w okręgu nr 7, obejmującym obszar dawnych województw: bialskopodlaskiego, chełmskiego i zamojskiego.
Wicepremier Sasin gościł dziś (12.07.) na Zamojszczyźnie. W Biłgoraju odniósł się do tych „przecieków”. – Na razie pewne jest, że jedynką w Warszawie będzie prezes Jarosław Kaczyński, wszystko inne jest spekulacją – mówi polityk. – Nie mogę w tej chwili potwierdzić publicznie żadnej z informacji na temat liderów list. Myślę, że w przeciągu naprawdę krótkiego czasie zostanie to podane do publicznej wiadomości. Nie mogę wykluczyć, że stanie się to już jutro. Jednak dopóki władze partii tych informacji nie podają, nie będę mógł potwierdzać tych spekulacji medialnych.
– Jesteśmy przygotowani do wyborów i to na wielu polach, w tym personalnych. Zresztą jesteśmy zaawansowani w budowaniu całych list wyborczych, nie tylko wskazaniu ich liderów. Do kierownictwa partii zostały przekazane propozycje z lokalnych struktur. Wiele decyzji już zapadło. W ciągu niedługiego czasu zostaną ujawnione całe listy – dodaje Jacek Sasin.
Według nieoficjalnych informacji w okręgu wyborczym nr 6, obejmującym dawne województwo lubelskie, jako potencjalną „jedynkę” PiS wymienia się wiceministra Sylwestra Tułajewa lub profesora Waldemara Parucha
TsF / opr. ToMa
Fot. TsF