Nieprawidłowości w sprawozdaniach finansowych ośrodka zdrowia w Końskowoli za ostatnie lata wykryli członkowie Społecznej Rady przy placówce. Chodzi przede wszystkim o rok 2018. Poprzednia Rada Społeczna miała także podejmować uchwały w oparciu o nieaktualny stan prawny.
– Przez przypadek podliczyłem wykaz krótkoterminowych aktywów finansowych – mówi członek nowej Rady Społecznej Jerzy Stępień, który zauważył nieprawidłowości. – Wyszło mi, że jest minimalny błąd – na 40 groszy. Gdy odkryłem jeden, zacząłem sprawdzać kolejne, a kwoty zaczęły się zwiększać. Niektóre rzeczy były wprost skopiowane z poprzedniego sprawozdania. Nie spodziewałem się tego. Jeśli są dokumenty finansowe, czyli przedstawiane są przez księgową i podpisane przez kierownika jednostki, to wszystko powinno być w porządku. Na pierwszym zebraniu otrzymałem dokumenty do zapoznania się z nimi. Od razu rzuciło mi się w oczy, że regulamin jest sporządzony na podstawie ustawy, która straciła swoją ważność 1 lipca 2011 roku, czyli od 8 lat jest nieważny. Praca rady opiera się na regulaminie, on wskazuje w jaki sposób rada głosuje nad swoimi uchwałami. Może to świadczyć, że wszystkie uchwały z ostatnich 8 lat są nieważne.
Błędne liczenie
– To bulwersuje, bo rozbieżności w rozliczeniach sięgają od kilku groszy do kilkudziesięciu tysięcy złotych – przyznaje Janusz Próchniak, przedstawiciel wojewody lubelskiego przy SPZOZ w Końskowoli. – Część nieprawidłowości związana jest m.in. z błędnym podliczeniem kosztów prowadzenia ośrodka zdrowia pod kątem zakupów usług medycznych, opłat, ZUS-u, składek na MPWiK – kwoty sięgają nawet 30 tysięcy złotych.
– Sprawozdanie zostało złożone z nieprawidłowościami. Księgowa została zwolniona i zatrudniono nową, która je poprawia – zaznacza Małgorzata Chabros, dyrektor ośrodka zdrowia w Końskowoli. – Z oceną poczekajmy na wyniki kontroli, która zostanie przeprowadzona w ośrodku zdrowia. Jeżeli będą błędy, to będzie dalsze postępowanie. Jeżeli są to zwykłe błędy edytorskie to kontrola wykaże co się stało.
Czy to zwykłe niedociągnięcia?
– Uważam, że niektórzy to wyolbrzymiają. W mojej ocenie to zwykłe niedociągnięcia, ale prowadzimy kontrolę. Zatrudniliśmy osobę z zewnątrz, która specjalizuje się w takich jednostkach – mówi Stanisław Gołębiowski, wójt gminy Końskowola. – Jednocześnie została zmieniona księgowa, która próbuje opanować sytuację i przygotować właściwe sprawozdania. Zmiana podstawy prawnej nie oznacza, że cała działalność rady za dany okres jest nieważna. Tamte przepisy obowiązywały w dalszym ciągu, było kilka nieścisłości, które doprecyzowaliśmy w regulaminie na pierwszym spotkaniu.
– Otrzymałem od przedstawiciela wojewody pismo nakazujące zajęcie się sprawą w ośrodku zdrowia, więc zamierzam skierować prośbę o przeprowadzenie kontroli do Regionalnej Izby Obrachunkowej – dodaje Radosław Bażant, przewodniczący rady gminy Końskowola.
– Nie wiem dlaczego to miało miejsce – mówi Stanisław Gołębiowski. – Księgowa pracowała tam od początku przejęcia ośrodka zdrowia. Trudno mi to wytłumaczyć. Przeanalizujemy, sprawdzimy, skontrolujemy i będziemy wiedzieli wszystko.
Formalnie kontrola w ośrodku zdrowia ma potrwać do końca lipca, jednak zdaniem wójta prawdopodobnie już w ciągu dwóch tygodni powinniśmy poznać jej efekty.
ŁuG
Fot. pixabay.com