Spółka Warbus – świadcząca usługi dla Zarządu Transportu Miejskiego w Lublinie – od czwartku, 18 lipca przestaje wozić pasażerów komunikacji miejskiej. To oznacza bardzo duże kłopoty dla mieszkańców Lublina i okolic.
Spółka Warbus na początku czerwca wypowiedziała ZTM umowę. Miała jednak do końca sierpnia wozić lubelskich pasażerów, ale z uwagi na utratę płynności finansowej od czwartku spółka nie będzie świadczyć w Lublinie usług przewozowych.
– Miasto Lublin i ZTM doprowadziły naszą spółkę do upadłości. Wniosek o stwierdzenie upadłości składamy jutro (18.07.) – mówi dyrektor generalny Warbus Spółka z.o.o. Paweł Szymonik. – Składamy też kilka pozwów sądowych przeciwko miastu Lublin. Będą one dotyczyły bezprawnego działania i niestosowania się do zapisów umowy. Zostaliśmy narażeni na stratę 6 milionów złotych – dodaje Szymonik.
Zarząd Transportu Miejskiego nie dostał żadnej oficjalnej informacji od spółki, a sprawę zna z doniesień medialnych. – Trudno nam się do tego ustosunkować, sytuacja jest bardzo trudna, bo z dnia na dzień zostaliśmy postawieni przed koniecznością zabezpieczenia przewozów, których nie zrealizuje Warbus – mówi rzeczniczka ZTM Justyna Góźdź.
Sytuację dodatkowo komplikują wakacje, bowiem wielu kierowców jest na urlopach. – Będziemy robić wszystko, aby ciągłość przewozowa została zachowana, ale na pewno nie uda się tego zorganizować z dnia na dzień – dodaje rzeczniczka Justyna Góźdź.
Warbus obsługuje w Lublinie linie: 3, 6, 8, 10, 17, 18, 23, 37,42, 45 i 55.
MaK / opr. ToMa
Fot. archiwum
CZYTAJ TAKŻE: Autobusy firmy Warbus znikną z ulic Lublina? Poważny problem dla miasta