Speed Car Motor Lublin przegrał na wyjeździe z mistrzem Polski i liderem tabeli Fogo Unią Leszno 39:51.
Jednak nie jest to zły rezultat, bowiem wielu kibiców spodziewało się o wiele wyższej porażki z faworyzowaną drużyną z Leszna. Zwłaszcza, że lubelscy żużlowcy przez cały mecz walczyli, momentami zmniejszając przewagę gospodarzy do 4 czy 6 punktów. Jednak ostatni bieg żużlowcy Unii wygrali 5:1, stąd 12-punktowa porażka lublinian.
Spotkanie w Lesznie oglądał Adam Rozwałka.
Paweł Miesiąc po spotkaniu odczuwał mały niedosyt. – Przyjechaliśmy tu skazani na porażkę, ale niewiele zabrakło, żebyśmy zbliżyli się do nich jeszcze bardziej i postraszyli Unię.
Zadowolony z postawy lubelskiej drużyny był menedżer Jacek Ziółkowski. – Rezultat jest przyzwoity. Nie musimy się za niego wstydzić.
Punkty dla Motoru zdobyli: Łaguta 11, Michelsen 10, Miesiąc 8, Lambert 5, Jonsson i Wiktor Lampart po 2 oraz Trofimow 1.
Lubelski zespół wciąż zajmuje przedostatnie, siódme miejsce w tabeli, z 7 punktami.
Zawodnicy z Leszna są w tym sezonie niepokonani – wygrali dziesięć meczów i raz zremisowali. Co więcej, na własnym torze są niepokonani od niemal dwóch lat.
POSŁUCHAJ TRANSMISJI SPOTKANIA
AR / ToMa
Fot. archiwum