Jest akt oskarżenia w sprawie 60-letniego prokuratora z Krasnegostawu Andrzeja S., którego w lipcu ubiegłego roku policja przyłapała na jeździe samochodem pod wpływem alkoholu. Prokurator został zatrzymany do kontroli na drodze krajowej nr 17 w okolicach Krasnegostawu. Miał blisko 2,5 promila alkoholu we krwi.
Andrzej S. usłyszał zarzut prowadzenia samochodu w stanie nietrzeźwości. Grozi za to do 2 lat więzienia.
Przesłuchanie prokuratora i skierowanie do sądu aktu oskarżenia było możliwe dzięki wcześniejszemu uchyleniu mu immunitetu. Sprawą śledczego początkowo miał się zająć sąd w Krasnymstawie. Sędziowie jednak wyłączyli się ze sprawy, aby uniknąć podejrzeń o stronniczość. Sprawę przekazano więc do Sądu Rejonowego w Biłgoraju.
Andrzej S. stracił już prawo jazdy, został też zawieszony w czynnościach służbowych. Pod koniec czerwca do Sądu Najwyższego skierowano wniosek o rozpoznanie sprawy dyscyplinarnej wobec Andrzeja S. Grozi mu nawet wydalenie z zawodu.
Proces Andrzeja S. ma ruszyć przed sądem rejonowym w Biłgoraju pod koniec sierpnia.
MaTo (opr. DySzcz)
Fot. KWP Lublin/archiwum/